Choroby.. szpitale.. etc

christinarlzz

Czyli to, o czym nie chcemy rozmawiać..

No więc.. jutro chyba ide do szpitala Sad

( Byłam tam wprawdzie ostatnio, miałam robione chyba 10 innych badań i nic nie wyszło. Co mi jest? Nie mogę oddychać. Niby duszność i nacisk w klatce piersiowej.. może alergia? Nie wiem, ale jeżeli nie pójdę do szpitala 'leżec', to chyba umrę.. strasznie źle się czuję .. i w ogóle.. ;(

1 - byłyście kiedyś w szpitalu?
2 - jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
3 - chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?

Rozumiem, jeśli nie chcecie o tym mówić.. to normalne smile

beatkaa93

1. Byłam, na zapalenie płuc.
2. Nie jest tak strasznie. (:
3. Zapalenie płuc.. to nie jest niż poważnego raczej...

(:

Faris

1 - byłyście kiedyś w szpitalu?
przy urodzeniu jedyny raz, i drugi się nie wybieram.

2 - jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
-

3 - chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?
alergia/astma
'wyleczona' anemia

maya

byłyście kiedyś w szpitalu?
oprócz dnia moich narodzin to tak.
tak na dłużej to jak miałam odwodnienie czy tam zatrucie pokarmowe /nawet już nie pamiętam co to było ; p/ i to jak miałam jakieś 8 lat.
no i kilka razy na szczepieniach, badaniach, usg, pobieraniach krwii i takich tam ; p

jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
w sumie to spoko, najgorzej jak dadzą cię na oddziale dziecięcym z jakimiś bahorami co ryczą przez całą noc, a ich rodzice biegają tam i spowrotem.
mają pyszny kisiel ; D
co prawda cytrynowy, to nie to samo co truskawkowy
ale dobre ; d

chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?
nie wiem ; p

emmakosia

Nigdy nie byłam w szpitalu ( oczywiście poza moim urodzeniem ).
Nie chcę być bo zapewne to nic przyjemnego, ale znoisłabym.
Nie choruję na nic. xD

alla91

1. Oprócz urodzenia się w szpitalu byłam tam jeszcze raz. Wycinanie migdałków. Miałam 6 lat, cholernie się bałam, spędziłam tam ponad tydzień ale byłam w mamą cały czas. Ogólnie niezbyt dobre wspomnienia, ale byłam dzieckiem i wszystko wyolbyrzymiałam.
2. Boję się lekarzy ogólnie, ale lepiej się pozytywnie nastawić.
3. Nie choruję na nic.

Ostatnio często bywam w szpitalu. Babcia tam leży... Nienawidzę tam chodzić, ale chodzę. Ta "atmosfera" mnie przytłacza. Masakra.

Wiem, że nie umiem pocieszać. 3maj się!

Shazzer

1 - byłyście kiedyś w szpitalu?
Wycinanie migdałków, raz z bólem gardła bo było póżno wieczorem i chyba niedziela, z gorączką, podobna sytuacja.

2 - jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
Jak jest?normalnie.Pamiętam że bałam się tam spać sama, i mama przy mnie była {przy wycinaniu migdałków}

3 - chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?
Poważnego? nie.

Nancy S

1. byłyście kiedyś w szpitalu?
nie ... chociaż ... kiedyś byłam mała to mnie tam trzymali z matką razem. ale to jak każdego .. no i w odwiedzinach. albo na jakiś badaniach ..

2. jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
nie .. nie boje sie ..

3. chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?
psychiczna jestem, starczy.
mam coś jeszcze, ale wole nie pisać ... oO''

Corpse Bride

1 - byłyście kiedyś w szpitalu?
TAK

2 - jeśli tak, to jak jest ; jeśli nie, to boicie się?
NORMALNIE

3 - chorujecie/chorowałyście na coś poważnego?
anoreksja, martwica, zapalenie płuc.

Faris

Cherry

a ja mam coś z nogą.
Byłam skierowana do szpitala w Warszawie ,ale błagałam i ryczałam rodzicą ,że nie chcę tam isć.
i przez jakiś miesiąc nie mogłam chodzić i tata mnie wszedzie nosił.
a to jest takie coś że jak pobiegam trochę wiecej to mi kolano siada i nie moge tego wyprostowac a lekarze nie wiedzą co to jest.
Poprostu mam zgiętą a to jest taki ból ,że cholera.
To jest trudne bo kocham sport ,a rodzice mi za bardzo nie pozwalają.
wiec najczęściej oszukuję mówie ze ide na spacer a gram w nogę.
Albo kiedys byłysmy na zawodach w uni-hocka i przeszłysmy dalej i nie mogłam pojechać bo mnie noga bolała i starsi mi nie pozwalali...pamiętam ze wtedy waliłam w drzwi ,powywalałam wszystko z biurka .... co to było..

Nancy S

Faris

Nancy S

Faris